Tu Niko. Chciałabym na początek przeprosić, szczególnie Alexis, ze
mnie tak długo nie było. Obiecuje, ze będę częściej wstawiać notki :). W
każdym bądź razie piszę do was dziś bo muszę się do czegoś przyznać.
Wczoraj się poddałam, miałam doła nad dołami i wszystko poszło się
jebać. Tyle pracy włożonej przeze mnie, już nawet waga powolutku zaczeła
ruszać i czułam się tak dobrze wiedząc ze ćwiczę, mniej jem itd, to
głupio zabrzmi ale byłam z siebie nawet dumna xD a teraz ? Masakra...i
normalnie jak znam siebie to pewnie skończyła bym całkowicie z dieta,
albo przynajmniej zrobiła sobie z ,,miesięczna przerwę" -.-''. Zawsze
taka byłam, gdy tylko jedna rzec poszła nie tak, poddawałam się na całej
linii, nie robiłam zupełnie nic aby temu zaradzić. Jednak ostatnio
czegoś się nauczyłam, kiedy spadniesz, może nawet niżej niż sam dol,
nikt ci nie stawia jakiejś specjalnej bramy byś nie mogla się wybić na
gore. To prawda ze jest cieżko, bo w końcu z samego dołu na sama gore
daleka droga nie ?
Ale ! Nie można sie poddawać ! Chociaż sama
robiłam to miliony razy, teraz się trochę zmieniło. Nigdy nie lubiłam
sportu, zawsze wolałam zjeść więcej niż powinnam, kocham słodycze i
potrafię przez cały dzień tylko siedzieć na komputerze. Znam swoje błędy
i siebie, wiem jak mogę to naprawić. Wczoraj stwierdziłam, ze grubas
zawsze pozostanie grubasem, gorzej się mylić nie mogłam !! Udowodnię
samej sobie ze się mylę, schudnę !
Alexis : te słowa są także
skierowane do ciebie, wiem ze i u Cb było ostatnio źle. To co tu
napisałam, może brzmi nieco nielogicznie ale jest prosto z serca. Nie
lubię się rozpisywać, nigdy mi to nie wychodziło, pewnie dlatego nie
prowadzę już pamiętnika, KC. Mam nadzieje, ze dołączysz do mnie jak
najszybciej i spalimy razem nasz mały ( ta jasne XD ) tłuszczyk :* bez
Cb odchudzanie to nie to samo <3 Nie mogę się doczekać nawet TPWK i
chodzenia w krótkich spodenkach.
http://www.youtube.com/watch?v=NEbu64Ej270
Niko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz